czwartek, 31 grudnia 2015

2015/2016



Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

środa, 30 grudnia 2015

Wspólne dzierganie i czytanie


Nie mogłam przegapić ostatniego Wspólnego Dziergania i Czytania w tym roku :))

Rękawa w dwustronnym przybyło niewiele, ale za to z czytaniem lepiej ;)

"Listy starego diabła do młodego" upominały się o mnie od dawna. Po założeniu konta na BiblioNETce i  dodaniu kilku pozycji, "Listy" od razu wskoczyły na pierwsze miejsce wśród polecanych książek. Okazało się że całkiem słusznie ;) Zaskoczyło mnie, że książka jest cieniutka, ale obecnie czytam ją drugi raz i jest nad czym podumać :)

"Cnoty są rzeczywiście dla nas czymś fatalnym, jednak tylko o tyle, o ile docierają do samej woli i są wcielone w przyzwyczajenia. Wszelkiego rodzaju cnoty istniejące w wyobraźni albo uznane przez intelekt lub nawet w pewnej mierze lubiane i podziwiane nie uchronią człowieka od domu naszego Ojca. Doprawdy, mogą go ucznić bardziej zabawnym, gdy się tam znajdzie."


"Biegnąca z wilkami" znalazła się na liście lektur, polecanych przez autorkę "Drogi Artysty" i dzięki niej po nią sięgnęłam. Kończę czytać ją pierwszy raz. Na pewno wymaga powtórnego, myślę, że będę do niej często zaglądać. Na początku odstraszał mnie styl w jakim jest napisana. Miałam wrażenie, że to takie "masło maślane" ;) Po kilkunastu stronach przyzwyczaiłam się i wczułam w rozumowanie autorki.

Ulubioną torturą i karą za ambicje twórcze, jaką wymierzają nam nasze kompleksy, jest złudna obietnica, że kiedyś w mglistej przyszłości przyjdzie czas na tworzenie. Płonna nadzieja, że kiedy nastąpi kilka z rzędu wolnych dni, zacznie się dynamiczny wir pracy twórczej. Nie dajmy się zwieść. Kompleksy nie mają takich intencji. Chcą tylko zdusić i zagłuszyć twórczy impuls.

Jakbym czytała o sobie ;)

Pozdrawiam Serdecznie!




czwartek, 19 listopada 2015

Wspólne dzierganie i czytanie


Czas powrotów,
Do Wspólnego dziergania i czytania. Do "Dialogów" Lema. Do dwustronnego sweterka.

"Dialogi" o twórczości:
"Łamanie starych struktur preferencji plus wielkie "bogactwo wewnętrzne", plus zdolność integralnego organizowania wewnętrznych elementów sieci w całkowicie nowe struktury- dopiero te trzy warunki, spełnione jednocześnie, dają sieć "twórczą". W każdym razie jest zrozumiałe, że nowe konfiguracje mogą powstać tylko z elementów, które już się w sieci znajdują."

Kto jeszcze pamięta dwustronny sweter? Ostatni post o nim jest z 7 stycznia. Nie skończyłam go ani na wiosnę, ani na jesień. Szkoda, że nie doczekał się w tym roku sesji z opadającymi liśćmi. Myślę, że świetnie by się prezentował :) Plan jest taki, że skończę go w tym roku. Na pewno się uda! ;)

Pozdrawiam serdecznie!






niedziela, 8 listopada 2015

Pierwsza czapka w tym roku


Powstała z jednego motka Nako Sport Wool w kremowym kolorze, Dziergało się bardzo przyjemnie, udzierg wyszedł milusi ;) Ścieg zaczerpnięty z gazetki. Odpowiednią ilość oczek na ściągacz udało mi się nabrać za trzecim razem, próbki nie są dla mnie :D



Czapka powstała z jednego moteczka, więc zaliczam sobie 5 punkt z rocznego wyzwania u Maknety. Pora przyśpieszyć z zadaniami, niewiele czasu zostało :D

niedziela, 1 listopada 2015

Listopadowy powrót


Mam nadzieję, że tym razem na dłużej ;)

To były bardzo intensywne dwa miesiące. W piątek zakończyłam 3 miesięczny krus z "Drogi artysty". Mogę ze stanowczością stwierdzić, że książka pomogła mi zacząć realizować jedno z moich wielkich marzeń z dzieciństwa. I to całkiem nie związane z artystyczną działalnością. Myślę, że ta pozycja może być bardzo skuteczną terapią, gdy się ją uczciwie przeanalizuje i wykona ćwiczenia. Serio, serio dodawałam sobie nią odwagi, by zrobić ten pierwszy krok :) Mimo obaw udało się i w tamtej chwili nie mogło mi się przydarzyć nic lepszego :)) Od dwóch miesięcy chodzę na wymarzone zajęcia. Od dwóch miesięcy mam też nową pracę, jeszcze nie wymarzoną, ale ważne że jest :D 

Na pewno będę dalej trenować z Drogą Artysty. Jeszcze nie wiem, czy będę przechodzić tygodnie po kolei, czy wybiorę te, które bardziej mnie pociągają.



Tymczasem oto skończona i zblokowana listkowa chusta :) Brzeg z warkoczem odrobinę się zawija, może spróbuję coś na to poradzić, został mi spory kłębuszek włóczki.


Pozdrawiam :)

środa, 26 sierpnia 2015

Poradniki i Wspólne Dzierganie


Wreszcie jestem na czas na Wspólnym Dzierganiu i Czytaniu u Maknety :))

Zielona chusta powstaje dalej. Przerobiłam już jeden motek Malabrigo, drugi czeka na dzierganie przewinięty w kulkę. Ciekawa jestem jaki będzie efekt końcowy, czy wyjdzie wystarczająco duża, czy uda mi się ładnie zblokować warkoczowy brzeg, który teraz się zawinął.


Książkowa część posta będzie wielkim ukłonem w stronę Maknety :)

Dawno temu (próbowałam właśnie znaleźć ten wpis, ale mi się nie udało xD) Makneta wspomniała na swoim blogu o tych dwóch poradnikach. Pozycje od razu mnie zaintrygowały. Najbardziej zapragnęłam książki o rysunku, ale niestety nie była ona dostępna. Raz natrafiłam na jedną sztukę na portalu aukcyjnym za około 150 zł, jak łatwo się domyślić nie zdecydowałam się na zakup :D  "Droga Artysty" była do kupienia bez problemu, kilka razy miałam ją już w "koszyku", ale ostatecznie zawsze rezygnowałam.

Czas mijał, wydarzyło się sporo kiepskich rzeczy, zebrało się dużo negatywnych myśli. Pomyślałam sobie: " Te sprawy idą źle, więc spróbuję zrobić coś innego i odblokować się na innej płaszczyźnie". Zamówiłam "Drogę Artysty". Nigdy nie byłam fanką poradników na temat rozwoju, ale ta książka jest świetna. Na chwilę obecna przeczytałam ją całą, wykonuję zadania z trzeciego tygodnia. Efekty widzę od pierwszego. Namacalny dowód jest widoczny na zdjęciu :D Nie robiąc sobie zbyt dużych nadziei spróbowałam wyszukać drugą upragnioną pozycję. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu okazało się, że książka powróciła do księgarń. Kilka dni później była już u mnie. Wybrałam się dzisiaj na łono przyrody, żeby poczytać "Rysunek...", trafiłam akurat na grupkę trenującą swój warsztat plastyczny w Parku Saskim. Czyż to nie jest ta "synchroniczność" o której pisze Julia Cameron w "Drodze Artysty"? :))

Pozdrawiam serdecznie!


czwartek, 30 lipca 2015

Wspólne dzierganie i czytanie


Odrobinę spóźnione Wspólne dzierganie i czytanie u Maknety :)

Czytelniczo powrót po kilku latach do Hobbita. Gdy miałam go w rękach zaraz po Władcy Pierścieni, nie zrobił na mnie dużego wrażenia. Zobaczymy jak będzie tym razem.

Na druty narzuciłam Malabrigo Rios w najlepszym kolorze na świecie :D Powstaje chusta z listkowym borderem. Wzór, po wielu ciężkich próbach i modyfikacjach powszechnie dostępnych schematów, wygląda tak jak chciałam :))

Pozdrawiam serdecznie.


czwartek, 23 lipca 2015

Wspólne dzierganie i czytanie


Serwetka Wiosna supła się dalej, ciekawe czy skończę do jesieni ;) Pewnie nie, za dużo nowych pomysłów w głowie :D W tle moje dzisiejsze łupy z MagicLoop. Zrobiłam sobie miały prezent w postaci nowych nitek, koniecznie zielonych :)

"Wiek niewinności" czyta się całkiem dobrze. Świetny opis konwenansów, hipokryzji, naiwności. Nowy Jork, lata 70. XIX wieku. Głównemu bohaterowi wpada w oko kuzynka narzeczonej. Niestety, kobieta nie jest mile widziana w towarzystwie- zostawiła w Europie swojego męża brutala. Główny bohater doznaje nagłego oświecenia:
"-Kobiety powinny być wolne,  tak samo wolne, jak my- oświadczył, dokonując odkrycia, którego straszliwych skutków irytacja nie pozwoliła mu ocenić" 


Pozdrawiam serdecznie i zabieram się do czytania waszych wpisów ze Wspólnego Dziergania i Czytania u Maknety :)

czwartek, 2 lipca 2015

Serwetka Wiosna 2015






Czwarty rząd Renulkowej serwetki. Mam malutkie opóźnienie ;). Kolejny raz poczułam jak uwielbiam frywolitkę :D


środa, 10 czerwca 2015

Wspólne dzierganie i czytanie


Powrót do blogowania oraz do Wspólnego Dziergania i Czytania u Maknety. Od ostatniego razu koc sporo urósł, fajnie grzeje w nogi podczas szydełkowania. Książka poszła w odstawkę, ale mam nadzieję nadrobić :) Zaczęłam również czytać ebooki o Gromie Jarosława Rybaka dostępne tutaj. Myślę, że za tydzień pojawią się już moje wrażenia po lekturze :))



Pozdrawiam serdecznie :)

wtorek, 9 czerwca 2015

Pierwsza koronka klockowa


Witam po dwóch miesiącach przerwy :)) Oj miałam problemy z przypomnieniem sobie hasła do bloga :D Zaczynam od razu z grubej rury. Oto moje pierwsze koronki klockowe :D Klocki powstały z mieszadełek do napojów, koronkę tworzyłam na poduszce do kanapy. Uczyłam się z tej strony: klik oraz z kilku różnych filmików na YouTube. W planach produkcja kolejnych klocków oraz nauka innych splotów. Prace zaliczam sobie jako 6 punkt wyzwania 15 projektów w 2015 :)).

środa, 8 kwietnia 2015

Wspólne dzierganie i czytanie


Robótkowo powrót do dawno zaczętego koca z elementów. Chabry pierwszy raz pojawiły się  w tym poście. Połączyłam 21 kwadratów i obecnie szydełkuję naokoło. Na pewno pojawią się dodatkowo inne ściegi, żeby nie było nudno. Ale czy koc wyjdzie, to się jeszcze okaże :D

"Nowy wspaniały świat" skończony. Książka warta przeczytania, słusznie zajmuje miejsce w klasyce literatury. Aktualnie powrót do tematyki, która od czasu do czasu pojawia się u mnie na blogu. Przeczytałam jedynie wstęp, mam nadzieję że będę mogła więcej napisać w przyszłym tygodniu.

Pozdrawiam serdecznie :))

środa, 1 kwietnia 2015

Wspólne dzierganie i czytanie


Wspólne dzierganie i czytanie na dobre rozpoczęcie kwietnia :))

Na drutach projekt z włóczki Denim Himalaya w dwóch kolorach. Z założenia ma być ażurowo, mam wydziergane ok 50% . Która to moja rozpoczęta robótka ?...  ;)

"Ram Dass" to prawdziwy miszmasz. Główny bohater to Ram Dass, trzydziesty ósmy baronet O'Kirk, były agent tajnych służb Jej Królewskiej Mość, syn Kapłanki Wielkiej Matki, po której odziedziczył zdolności parapsychiczne, Jego żona "była prostą dziewczyną (..) zbuntowaną przeciwko automatom. Jej dziadek był przywódcą sekty Prostaczków, za co w strasznych dniach elektronicznej nagonki zapłacił więzieniem i dekapitacją."  W czasach, kiedy wszyscy latają śmigaczami, oni odwożą dzieci do szkoły koniem O_o. W szkołach obowiązują parytety dla androidów. Harpie zostawiają swoje kupy w ogródkach. Ludzie nie pałają sympatia do żyjących wśród nich "Mutantów", czyli krzyżówek ludzi i obcych. Ram Dassa odwiedzają kosmici, którzy mają dla niego misję, która oczywiście jest mu przeznaczona. Baronet ma ich pogodzić ze smokiem. Tak, tak smoki też tam są... Nawet znalazło się miejsce na problemy wychowawcze i kryzys wieku średniego :D

"Nowy wspaniały świat " przeczytany w połowie. Wrażenia podobne jak w "Roku 1984", może bohaterowie są mniej irytujący.

Pozdrawiam Serdecznie!



niedziela, 29 marca 2015

Jajka wstążeczkowe


Moje pierwsze :) Troszkę nierówne i widać szpilki, ale pierwsze koty za płoty :D Mam nadzieję, że uda mi się zrobić jeszcze kilka sztuk do świąt.

niedziela, 15 marca 2015

Maczuga do przędzenia


Drugi raz w swoim życiu sięgam po czesankę i wrzeciono. Pierwszy raz był dość dawno, jeszcze za czasów sprzed bloga. Zatęskniłam za tym przyjemnym uczuciem towarzyszącym wysuwaniu się włosków czesanki i skręcaniu się nitki :)) Pierwszy przyrząd był wspomagany przez doklejoną płytę CD, tym razem polegam na samej mątewce.


Czesanka zakupiona w pobliskiej pasmanterii. Nie wiem jakiego rodzaju, ale na pewno przyjemniejsza w dotyku od zwykłej wełny, którą kupiłam na Allegro. Prząść uczyłam z się z filmików na YouTube, Zdjęcia ukradły odrobinę zielonego koloru, który znajduje się w czesance :)


czwartek, 5 marca 2015

Wspólne dzierganie i czytanie


Słabo z postami w tym roku, pora się poprawić ;)

Czytelniczo całkiem fajnie, dwie kolejne pozycje za mną :)) 

Pierwsza to "Książę mgły" Zafona. Jest to jego debiut literacki, nie czytałam nigdy jego popularny książek. W przedmowie autor wspomina, że książka sklasyfikowana jest jako literatura młodzieżowa, ale chciałby, aby trafiała do ludzi w każdym wieku. Początkowo lektura trochę mnie nudziła, ale po pewnym czasie akcja całkiem fajnie się rozwija. Czytałam z przyjemnością, opisana historia wydaje mi się całkiem oryginalna, ale nie jestem przekonana, czy przeskakuje literaturę młodzieżową, jakby sobie tego życzył autor :) Cytat:

"Zastanawiacie się pewnie, czy to, co widzieliście, a może zdawało się wam, że widzieliście, w ciągu ostatnich dni, naprawdę się wydarzyło. W gruncie rzeczy miałam nadzieję, że nie będę musiał rozmawiać na ten temat z nikim, nawet z Rolandem." Strona 105.

Druga to "Wielka księga fantasy", zbiór opowiadań wybranych przez Mike'a Ashleya. Książka zaskoczyła mnie pozytywnie, większość tekstów jest świetna. Bardzo przyjemna lektura.

Mam spore opóźnienie z serwetką według wzoru Renulka, ale to co już wysupłałam, bardzo mi się podoba :) Dwa kolorki w tle to skarpetkowa włóczka na chustę Maknety. Widzę, że pojawiła się nowa wskazówka, zabieram się do dziergania:))

Pozdrawiam serdecznie! 

środa, 11 lutego 2015

Wspólne dzierganie i czytanie

 Witam po mojej miesięcznej przerwie od Wspólnego dziergania i czytania u Maknety :))



Wczoraj udało mi się skończyć "Niebezpieczne związki". Prostolinijny człowiek może się z niej wiele nauczyć o sztuce manipulacji. Może się również przy tym nieźle przestraszyć. Intrygi są tak wiarygodnie przedstawione, że cała historia wydaje się prawdopodobna. Oby nikt nigdy nie trafił w swoim życiu na takie osoby, jak główni bohaterowie książki. Książka napisana jest w formie listów, czyta się przyjemnie i szybko. Na zachętę cytat:

"Bardzo rad jestem przy tym dowieść ci, markizo, że jeśli mam talent do gubienia kobiet, umiem je również, jeśli mi się podoba, w danym razie ocalić. W każdej rzeczy pociąga mnie rozwiązanie najtrudniejsze lub najzabawniejsze i nie wyrzucam sobie dobrego uczynku, jeśli zeń mogę wyciągnąć ćwiczenie lub rozrywkę." Strona 160.



Najnowsza robótka to własnoręcznie farbowana serwetka. W starej gazetce zauroczył mnie prosty wzór. Motyw nieskomplikowany, ale serwetka i tak dała mi trochę w kość. Musiałam sobie przypomnieć jak robić ściśle na szydełku :D Sięgnęłam po żółtą Maxi, której kolor solo mnie nie zachwyca. Zachciało mi się bawić w farbowanie, wymyśliłam sobie efekt cieniowania. W pewnym stopniu udało mi się to uzyskać.

Pozdrawiam serdecznie :))

niedziela, 8 lutego 2015

Wiosna 2015


Witam po krótkiej przerwie od blogowania :) Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem :))

Renulek rozpoczęła kolejne wspólne supłanie serwetki. Od razu poczułam impuls do działania :D Dwa pierwsze rzędy za mną. Postanowiłam wykorzystać rozpoczęte motki Maxi, efekt bardzo mi się podoba :)) Tutaj serwetka w trochę oszukanych kolorach:


 A tutaj już bardziej naturalnie ;)


sobota, 17 stycznia 2015

Flat Rat



Flat Rat od dawna był w moich planach. Wzór można zleźć na Ravelry lub od razu na blogu autorki. Dziergało się przyjemnie, efekt bardzo mi się podoba :) Minusem była dużo ilość nitek do schowania.
Patrzący z wyrzutem, rozpłaszczony szczur, będzie moim punktem 14 w wyzwaniu "15 projektów w 2015 roku". 






środa, 7 stycznia 2015

Wspólne dzierganie i czytanie


"Rok 1984" udało mi się skończyć w starym roku, jak planowałam. Opis funkcjonowania państwa i społeczeństwa rzeczywiście bardzo ciekawy, ale niestety główny bohater był dla mnie trochę irytujący. Nie wspomnę już nawet o jego późniejszej towarzyszce :D Dwa zdania na zachętę, tym razem bardzo krótkie:

"Rządzimy materią, bo rządzimy umysłami. Rzeczywistość mieści się w mózgu" s. 242

Natrafiłam na książkę Kinga w bardzo okazyjnej cenie. Już kiedyś ją czytałam (z innym tytułem:"Smętarz dla zwierzaków"), ale z chęcią sobie przypomnę. 

Robótkowo całkiem fajnie. Zaczęłam brioszkowy sweterek, jestem ciekawa co z niego wyjdzie :D. Powróciłam do mojego dwustronnego ulubionego :)) Część główna zakończona, zostały jeszcze rękawy do wydziergania. Z każdej strony prezentuje się tak:  





 Pozdrawiam serdecznie :)