Słabo z postami w tym roku, pora się poprawić ;)
Czytelniczo całkiem fajnie, dwie kolejne pozycje za mną :))
Pierwsza to "Książę mgły" Zafona. Jest to jego debiut literacki, nie czytałam nigdy jego popularny książek. W przedmowie autor wspomina, że książka sklasyfikowana jest jako literatura młodzieżowa, ale chciałby, aby trafiała do ludzi w każdym wieku. Początkowo lektura trochę mnie nudziła, ale po pewnym czasie akcja całkiem fajnie się rozwija. Czytałam z przyjemnością, opisana historia wydaje mi się całkiem oryginalna, ale nie jestem przekonana, czy przeskakuje literaturę młodzieżową, jakby sobie tego życzył autor :) Cytat:
"Zastanawiacie się pewnie, czy to, co widzieliście, a może zdawało się wam, że widzieliście, w ciągu ostatnich dni, naprawdę się wydarzyło. W gruncie rzeczy miałam nadzieję, że nie będę musiał rozmawiać na ten temat z nikim, nawet z Rolandem." Strona 105.
Druga to "Wielka księga fantasy", zbiór opowiadań wybranych przez Mike'a Ashleya. Książka zaskoczyła mnie pozytywnie, większość tekstów jest świetna. Bardzo przyjemna lektura.
Mam spore opóźnienie z serwetką według wzoru Renulka, ale to co już wysupłałam, bardzo mi się podoba :) Dwa kolorki w tle to skarpetkowa włóczka na chustę Maknety. Widzę, że pojawiła się nowa wskazówka, zabieram się do dziergania:))
Pozdrawiam serdecznie!
Przeczytałam kiedyś jedną książkę Zafona ( brałam udział w wyzwaniu czytelniczym ) i mogę powiedzieć,że wiem że to pisarz;-) Nie wrócę do tej literatury.
OdpowiedzUsuńZabieram się za naukę frywolitki,podobno po nauce mikro makramy będzie mi łatwiej.
Pleciesz cudną serwetkę.
Nie wiem, czy sięgnę jeszcze kiedyś po niego.Ja dałam radę nauczyć się sama z Internetu, najciężej było załapać o co chodzi z przeskokiem nitki, później już szło z górki :D Dziękuję!
UsuńZafona znam tylko ze słyszenia i widzenia - jego książek w rękach pasażerów pociągów. Serwetka zapowiada się bardzo ładna, a ta niebieska wełna na chustę jest cudowna.
OdpowiedzUsuńZafona znam tylko ze słyszenia i widzenia - jego książek w rękach pasażerów pociągów. Serwetka zapowiada się bardzo ładna, a ta niebieska wełna na chustę jest cudowna.
OdpowiedzUsuńO tak, Zafon często rzuca się w oczy :) Dzisiaj zaczęłam kolejny rząd serwetki, mam nadzieję trochę podgonić przez weekend :D. Włóczka bardzo fajna, szkoda, że mam tylko jeden motek :)
UsuńFrywolitka to moje marzenie, ale ciągle mam coś pilniejszego do zrobienia...serwetka zapowiada się przecudnie
OdpowiedzUsuńFrywolitka to moje marzenie, ale ciągle mam coś pilniejszego do zrobienia...serwetka zapowiada się przecudnie
OdpowiedzUsuńDługo do niej wzdychałam, ale gdy przyszedł odpowiedni moment, zabrałam się do nauki :) Dziękuję :)) Wypadałoby chyba powrócić do serwetki, trochę czasu minęło :D
Usuń