środa, 7 maja 2014
Środowe spotkanie u Maknety.
Łatwiej jest zacząć niż skończyć, czyli początek kolejnej robótki :) Włóczka z odzysku, pruta kilka razy, ale całkiem fajna. Ażurowy reglan od góry.
"Śmierć magów z Yara" przeczytana. Zło rozprzestrzeniło się po świecie, żeby je powstrzymać trzeba... zabić magów z Yara;) Tego zadania podejmuje się młody następca tronu. Wyrusza do przeklętej krainy, tam napotyka trudności, zyskuje sojuszników, bla, bla, bla :) Książka napisana w baśniowym stylu, postacie nie są skomplikowane. Działają sami panowie, kobiety w akcji nie uświadczysz. Chyba, że pod uwagę weźmiemy wilczycę, ona trochę nadrabia za panie ;) Na plus jest Yara, niektóre kłopoty, spotykające bohaterów w tej krainie, wydają mi się całkiem oryginalne. Opowieść napisana jest nieźle, nie męczyłam się przy czytaniu ;) Jeśli ktoś miałby ochotę na prostą baśń, która wiadomo jak się skończy, bez wulgaryzmów i z nikłą dawką przemocy, to może sięgnąć po tę pozycję. Szału nie ma, ale nie jest beznadziejnie;)
Na teraz wyciągnęłam z półki "Tersjasza", ale szczerze powiedziawszy mam ochotę na jakąś porządną klasykę, muszę się za nią rozejrzeć :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
niezapominajki ? umyka mi ta wiosna w tym roku !
OdpowiedzUsuńDeliaknt kolor robótki tak jak niezapominajki :)
Tak, zgadza się :) Mnie też się wydaje, że nie nacieszam się wystarczająco wiosenną aurą. Kolor prawie identyczny :)
UsuńBardzo ładny kolor robótki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakie masz oryginalne znaczniki ;) Piękny kolor sweterka, lubię takie lodowe odcienie. A kiedy będzie sesja trawki? Serdeczności.
OdpowiedzUsuńHa ha mam tych znaczników do wyboru, do koloru :D Mogłabym użyć resztek włóczek, ale to trzeba pociąć i supełki porobić, komu by się chciało :D Trawka jest prawie gotowa, ale jakoś nie mogę się zebrać do wykończenia :( Myślę, że niedługo wróci ochota i będzie sesja :) Pozdrawiam
UsuńCóż to będzie z tego ładnego kolorku?
OdpowiedzUsuńAżurowy kardigan, ale istnieje też taka możliwość,że włóczka wróci do postaci kulki :D Na razie nie jestem na 100% przekonana do mojego pomysłu :) Kolor mi też się podoba :))
UsuńTytul ksiazki z greckiej mitologii- ciekawe czy tresc nawiazuje do tytulu... Kolorek sliczny i najwazniesze, ze sie fajnie robi :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie będę miała znowu lenia książkowego, to napiszę recenzję, na następne Wspólne Czytanie :) Aktualnie nie zaczęłam jej nawet czytać. Kolor fajny, włóczka to przyjemna w dotyku tasiemka :)
Usuń