To już moje dziesiąte spotkanie u Maknety. Jak ten czas leci :)
Czytanie nie szło mi w tym tygodniu, książka pozostaje ta sama. Z robótkami trochę lepiej. Trawkowe coś dostało listkową plisę.
Od dawna chciałam wypróbować taką podwójną plisę z listkami. Trochę kombinowania i udało się :) Na pewno wykorzystam to w jakimś poważniejszym projekcie :D Muszę jeszcze wykończyć dziury na ręce, raczej nie będzie rękawów.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ladne to trawkowe cos. A czemu plisa jest podwojna?
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Z tą plisą to się źle wyraziłam :D Chodziło mi o to, że listki są po obu stronach, jedne skierowane w lewo, drugie w prawo :) Znalazłam w sieci wzór na listki w jedną stronę, a w drugą musiałam trochę kombinować po swojemu :))
UsuńCiekawie wygląda Twoje wdzianko ;) szkoda, że nic więcej o książce nie napisałaś, byłam ciekawa jej...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Nie napisałam bo niestety nie tknęłam jej w tym tygodniu :( Mam lenia książkowego. Postaram się poprawić na następnym Wspólnym Dzierganiu i Czytaniu :)
UsuńWidzę ,że trawiasty dostał kapturek:) I to z piękną plisą! Podoba mi się bardzo, taka kamizeleczka na chłodniejsze i wietrzne dni , pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKaptur wymaga kosmetycznych poprawek, nie spełnia moich wymagań :D Z plisy jestem bardzo zadowolona :) Pozdrawiam
UsuńBardzo fajne wdzianko, a plisa dodaje mu urody
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPodziwiam robótkę, ja pewnie bym poległa na pierwszym zakręcie.
OdpowiedzUsuńWpisałam Dębskiego w wyszukiwarkę i znalazłam fajną recenzję. Okazuje się, że Dębski jest bardziej znany z kryminałów, a książka, która czytasz, baśniowa bardzo. Muszę się zainteresować autorem. Pozdrawiam majowo.
Dziękuję :) Plisa była mnie dużym wyzwaniem, cieszę się, że wyszło mniej więcej tak, jak zamierzałam :) Książkę kupiłam przypadkowo, nazwisko autora nic mi nie mówiło, ale jak się okazało ma całkiem spory dorobek. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńTo chyba tak jest, jak się człowiek bardziej skupi na dzierganiu to książkowo nie wyrabia. I na odwrót:) Tworzysz coś zupełnie oryginalnego i jedynego w swoim rodzaju, sama jestem ciekawa efektu finalnego. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńRacja, ale mam małe wyrzuty sumienia, że tak zaniedbuję książki :D Dziękuję bardzo za tak miły komplement :)) Pozdrawiam.
UsuńCałkiem, całkiem ci ta trawka wyszła, a plisa listkowa rewelacyjna,Leniuchowania życzę
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Niedługo pewnie pojawi się jakaś sesja z listkami :) Udanego odpoczynku!
UsuńJak skrupûlatnie liczysz kolejne wyzwania. To pewnie dobry nawyk, bo w robotkach tez sie przyda. Sliczny i bardzo skomplikowany ten sweterek. Pozdrawiam Beata (z moda na bio)
OdpowiedzUsuńGdybym tylko była tak skrupulatna w innych dziedzinach.. :D Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
Usuń