czwartek, 4 września 2014

Wspólne dzierganie i czytanie


Dawno mnie nie było na Wspólnym Dzierganiu i Czytaniu. Stęskniłam się, więc dzisiaj wracam :)

Już dłuższy czas czaiłam się na tę książkę, zmobilizowała mnie informacja, że zostało tylko kilkadziesiąt sztuk, no i mam :D Czyta się super, jak opowieść dobrego znajomego, lubię taki styl. Książa porusza wiele aspektów służby w jednostce specjalnej, jej plusy i minusy, poświęcenie, satysfakcję. Mam dla was mały dziewiarski smaczek z książki. Swój udział, w przejściu selekcji przez autora, miała zrobiona na drutach przez jego żonę koszulka - "taka siateczka z wełny" :)) Papierowe wersje książki są już niedostępne, ale można zamówić audiobook, w którym usłyszy się głos Eryka Lubosa. Szczerze polecam, nie tylko fanom specjalsów :)

Pogoda przekonała mnie do tego, że powinnam zabrać się za zimowe dodatki, bo się w końcu nie wyrobię ;D Szalik z dwustronnym warkoczem urósł o kilkanaście cm.       
 ,

Na tych zdjęciach wcale nie chodzi o różę ;)


I jeszcze jedno zdjęcie skończonej Letniej Serwetki, tym razem na łonie natury.


Pozdrawiam serdecznie!

10 komentarzy:

  1. Ja zimowe dodatki (czapki) cale lato dziergalam :-) widze, ze Twoj szalik juz dosyc, doscy ;-)
    sliczna serwetka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przyszłym roku wezmę przykład z Ciebie :)) Szalik "cały czas do przodu" :D Dziękuję ślicznie ;)

      Usuń
  2. Szalik rośnie.... a serwetka piękna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Serweta śliczna, cały czas mam nadzieję, że kiedyś nauczę sie frywolitki :)
    ja na razie w planch mam skarpety :)
    Książka zupelnie nie w moich klimatach, ale mąż pewnie sięgnie po nią z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam nadzieję, że w końcu zabiorę się za moje pierwsze skarpety :D Do frywolitki zachęcam, da radę nauczyć się z Internetu :) Klimaty nie takie straszne jak się wydaje, mimo wszystko polecam :)

      Usuń
  4. Zacznę od końca. Frywolitkowa serwetka prześliczna. Podziwiam i zazdroszczę.
    Szaliczek prezentuje się super.
    O książce nie słyszałam, ale może się skuszę, chociaż by ze względu na aktora czytającego audiobooka.
    I oczywiście bardzo się cieszę, że wróciłaś do zabawy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)) Serwetka to była sama przyjemność. Z szalikiem może zdążę przed zimą :) Ha ha czułam, że dobrze będzie wspomnieć kto czyta książkę :D Też się cieszę i mam nadzieję, że nie będzie więcej przerw, fajne są te spotkania u Ciebie :)) Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Serwetki slicznie prezentują się na łonie natury. Frywolitka jest przecudowna. Oczywiscie zrozumiałam, że nie chodzilo o roże na tych zdjęciach. Dobrze, że do nas wrocilas. Pozdrawiam serdecznie Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)) Lubię robić zdjęcia na działce, kwiatki to zawsze miły dodatek. Też się cieszę i pozdrawiam :)

      Usuń