lutego i nowej pracy :) Jak się super składa, czas też na Wspólne Dzierganie i Czytanie u Maknety.
Cały czas jestem w trakcie czytanie Sherlocka, za mną ok. 400 stron. Sama przyjemność :)
W międzyczasie, postanowiłam powrócić do tego świetnego poradnika o rysunku, Kupiłam go w sierpniu 2015. Zrobiłam kilka pierwszym ćwiczeń, zobaczyłam i poczułam efekty. Z jakiegoś powodu, rysunek poszedł w odstawkę. Teraz przeczytałam ją po raz kolejny. Będę robić ćwiczenia, na których skończyłam ostatnio. Przy okazji, po raz kolejny wielkie dzięki dla Maknety, za polecenie tej książki na swoim blogu ;)
Na odchodne, z dotychczasowej pracy, dostałam super prezent, który sama sobie wybrałam ;) Paczuszka akwareli jest piękna, jestem przeszczęśliwa :) W supermarkecie natrafiłam na blok z delikatnymi szkicami do pomalowania, specjalnie do akwareli. Nie mogłam się oprzeć i oto dwa pierwsze malunki. Dolny pomalowany moimi starszymi farbami, a kościołek to "Białe Noce". Specjalistką nie jestem, ale od czegoś trzeba zacząć :D
Pozdrawiam!
Przyznam, że jestem pod wrażeniem. Może i ja powinnam zacząć rysować?
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki i zachęcam :) Według autorki każdy, kto potrafi się podpisać, może nauczyć się rysować.
UsuńWow! Pomalowałaś przepięknie.
OdpowiedzUsuńJa też nie przerobiłam jeszcze tej książki chociaż wciąż mam ją blisko pod ręką.
Dzięki :) Chciałabym zabrać się za nią porządnie :D
UsuńWitam w klubie styczniowych zimorodków i składam Ci spóźnione życzenia urodzinowe, jak również życzę Ci powodzenia w nowej pracy i rysowaniu. Mi akurat nie przeszkadza, że urodziłam się w styczniu - na przykład w podstawówce byłam bardzo dumna z tego, że jestem najstarsza w klasie. W liceum byłam druga w kolejności i też było dobrze, bo ciągle byłam w czołówce. Za to zawsze szkoda było mi tych z grudnia, bo prawie cały rok do tyłu mieli. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i również spóźnienie życzę wszystkiego naj :D O ile dobrze pamiętam w podstawówce byłam trzecia w kolejności :) Pozdrawiam!
UsuńAkwarele to bardzo trudna technika, niema miejsca na błędy i poprawki. Jak na pierwszy raz to wyszło Ci super, strach pomyśleć co będzie dalej ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki! Super, że się podoba :)) Pozdrawiam.
UsuńWidze, ze ksiazka dziala! U mnie zapomniana! teraz nie mam innego wyjscia jak ja wyciagnac i dzialac! Patrzac na Twoje piekne rysunki i Maknety! WOW!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym porządnie przerobić wszystkie ćwiczenia :) Mam nadzieję, że tym razem starczy mi motywacji :D
UsuńRewelacyjnie namalowane, uwielbiam akwarele. Nawet nie pomyślałabym że można się uczyć rysunku z książki. Przyjemnego praktykowania. Pozdrawiam, Ewelina
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Myślę, że ta książka rzeczywiście potrafi tego nauczyć. Pozdrawiam!
Usuń