poniedziałek, 10 lutego 2014

Serweta na drutach.

Moja pierwsza :). Początek był ciężki, pojawiła się dziura na środku. 

Małe czary mary ... 




Wzór znaleziony w sieci, włóczka Len Xima. Powstała do kompletu z pewną poduszką ;).



2 komentarze:

  1. Wpadłam do Ciebie, by pooglądać chustę "olimpijską" wg wzoru Maknety, a tu proszę, naprawdę czary - mary. Piękna serwetka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :). Masz rację, post o chuście powinien się pojawić. Postaram się nadgonić trochę rzędów
      i w najbliższym czasie pochwalę się na blogu. Pozdrawiam serdecznie :).

      Usuń