Nowy Rok rozpoczynam w bojowym nastroju z "Księgą pięciu kręgów" i " Sztuką wojny".
"Księga.." napisana jest w pięknym stylu, czyta się z przyjemnością. "Sztuka wojny" nie ma tak artystycznej formy, ale również jest interesująca.
Pozostając w duchu walki dziergam sobie "siatkę maskującą" ;) Z dwóch motków melanżowej włóczki ma powstać szalik z kapturem. Taki kaptur połączony bezpośrednio z szalikiem. Wiadomo o co chodzi ;) Zawsze podobała mi się taka forma. Przyszła pora ją sobie wydziergać, skoro nastały mrozy :)
Pozdrawiam serdecznie i ruszam do was i do
Maknety w odwiedziny.