środa, 12 listopada 2014
Sweter Double Knitting- część kolejna
"Katarem i magią" to lekka i niewymagająca lektura, którą czyta się bardzo przyjemnie. Napisana w bajkowym stylu, ze specyficznym humorem. Czarnoksiężnik Ebenezum reaguje alergicznie na jakiekolwiek przejawy magii w swoim otoczeniu. W trakcie częstych napadów kichania, pomocą służy mu jego uczeń Winicjusz. Winek próbuje wyręczać mistrza w rzucaniu zaklęć, ale jego brak doświadczenia powoduje wiele nieprzewidywalnych skutków. Katar utrudnia Ebenezumowi pracę zarobkową. Wszelkie próby pozbycia się dolegliwości nie przynoszą rezultatów. Niezbędna jest pomoc maga równie potężnego, a takiego można spotkać tylko w Vushta, mieście tysiąca zakazanych rozkoszy. Mistrz i uczeń wyruszają w drogę, na której co krok napotykają przygody. Akcja jest wartka, cały czas coś się dzieje.
Szydełkowe kwadraty potrzebowały trochę wypukłości, więc dorobiłam niektórym efekt 3D. Mam już około 15 sztuk, nie jest źle :).
Najważniejszy bohater moich robótkowych starań ma się wyśmienicie :)) Teraz podoba mi się nawet ciemniejsza strona.
Wzór smoka powstał po zmodyfikowaniu filetowego motywu znalezionego w antiquepatternlibrary.
Pozdrawiam serdecznie :))
Wow, jesteś mistrzynią drutów! Smocze wzory są niesamowite!
OdpowiedzUsuńMam ochotę założyć fanklub tego swetra :)
Dziękuję, ale jeszcze kilka technik zostało mi na nauczenia :D Ze smoków jestem bardzo zadowolona :)) Z fanklubem poczekajmy do końca dziergania, nie wiadomo czy jeszcze czegoś nie zepsuję :D
UsuńPo raz kolejny - piękny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo :)
UsuńWow, sweter jest super!!!!
OdpowiedzUsuńZ odsłony na odsłonę wygląda coraz bardziej niesamowicie! Nie mogę doczekać się końca:)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)) Ja też, ale po smokach nie wiem co robić dalej :D
UsuńKolory są przecudne! Chyba pisze to samo co tydzień? Ale to oznacza, że ciągle mi się podoba i to coraz bardziej.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na pewno zostało jeszcze kilka kolejnych tygodni do końca. Mam nadzieję, że się w końcu nie znudzi :D
UsuńSweterek jest cudowny, ale wzor jest chyba niesamowicie skomplikowany. Sympatyczna ta lektura z czarnoksieznikiem, ktory ma alergie na magie Ha ha ha Pozdrawiam serdecznie BEata
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Wzoru trzeba troszeczkę pilnować, ale z czasem nabiera się wprawy. Książka dobra na poprawę nastroju :)
UsuńNiezmiennie podziwiam postępy i nie mogę się doczekać końca tego dzieła.
OdpowiedzUsuńKońca nie widać :D Jeszcze jakiś czas będę go dawkować na blogu :))
UsuńJeeeej, jaki cudny wrabianiec!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
UsuńCzekam na efekt końcowy, ale już jest śliczny, nie przestawaj z kwadratami, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Dla odmiany fajnie sobie zrobić taki kwadrat :D
UsuńO, żesz Ty... ależ cudeńko!!! Biję pokłony za ten sweterk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
UsuńSweter zwala z nóg (już), a na pewno będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńKwadraty też świetne!
Mam nadzieję, że nie zawiodę :D Dzisiaj dorobiłam kolejne trzy :))
UsuńCzarownik zareagowalby alethic na Two sweterek, Bo to czyta mafia ☺
OdpowiedzUsuńMagia ☺😊
UsuńDziękuję bardzo :)) W tym tygodniu sama miałam chyba taką alergię, bo sweterek był nietknięty :( PS Mafia też dobrze brzmi :D
Usuńtak to jest pisze z telefonu... slownik i wszystkie jezyki swiata, ale zrozumialas :-)
Usuńnietkniety sweterek czeka na lepsze wiatry, zawieje i pojdzie jak burza ;-)